Może oczekując na epodręczniki zacząć w małej grupie tworzyć/zbierać materiały multimedialne w swojej szkole (grupach przedmiotowych), albo zebrać się pod jakimś hasłem (tematem) i stworzyć/zebrać coś na kształt epodręcznika z danej dziedziny, albo samego tylko określonego tematu. Tu zawsze jako przykład stawiam kolegę Konkola, który sam (wraz z uczniami) stworzył almanach do swojego przedmiotu. Booksprint widzę jako przyspieszone działanie kilku, kilkunastu nauczycieli ekspertów uczących podobnych zagadnień i tworzących wspólne dzieło, wybierając do niego to co najlepsze ze wszystkich ich doświadczeń. Bo w Edukatorze Medialnym zapisano, że:
Booksprint nadaje się do zebrania wiedzy, doświadczeń z określonego obszaru, zaprezentowania ich wspólnie przez grupę zapaleńców, znawców tematu, osoby interesujące się danym obszarem, nawet, jeśli wciąż się uczą.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz